Uczniowie kasy 3c, w ramach wyjazdów klasowych, wybrali się tym razem na wycieczkę do Łężeczek. Nie było to morze, góry ani wyjazd za granicę. Okazało się bowiem, że nie potrzeba uciekać w odległe regiony, by dobrze się bawić. Może była to zasługa ośrodka, który do zaoferowania miał nie tylko salę konsumpcyjną…;) (jak głosiła tabliczka nad drzwiami), lecz również basen i dużo terenu rekreacyjnego na świeżym powietrzu. Pierwszego dnia odbyły się takie zajęcia jak: walki sumo w napompowanych kostiumach, podczas których można było stanąć w szranki z nauczycielem czy budowanie wieży ze skrzynek, czyli zabawa, która z dołu wyglądała bardzo zabawnie, lecz śmiałek na górze nie miał zbyt dużo powodów do śmiechu. Kolejnego dnia wiele osób po raz pierwszy zagrało w paintball. Podzieleni na dwie grupy stanęliśmy do walki. Niektórzy po prostu biegli do przodu i padali pierwsi, inni woleli pozostać przy bazie i wspierać swoją drużynę duchowo. Większość jednak rozgrywała partie bardzo przemyślanie, kryjąc się za osłonami i pozbawiając fikcyjnego życia swoich przeciwników bez cienia litości. Jedno jest pewne – pobyt w Łężeczkach wzmocnił klasowe więzi, które może przetrwają nawet po skończeniu nauki w tej szkole.
Tekst: Zofia Ziółek 3c